Przed nami duże wyzwania - rozmowa z Tomaszem Rogalą, prezydentem Euracoal

Data publikacji 29.01.2020r.

Rozmowa z Tomaszem Rogalą, prezydentem Europejskiego Stowarzyszenia Węgla Kamiennego i Brunatnego Euracoal oraz prezesem Polskiej Grupy Górniczej.

Gratulujemy wyboru na kolejną, trzecią już kadencję prezydenta stowarzyszenia Euracoal. Kolejna kadencja to też możliwość podsumowania dotychczasowej pracy, które nie brakowało.

– Dziękuję i cieszę się, że moje działania zostały docenione wśród przedstawicieli europejskiego sektora wydobywczego, przedstawicieli przemysłu, instytutów badawczych i uniwersytetów. Stowarzyszenie Euracoal odgrywało w ostatnim okresie znaczącą rolę w kształtowaniu polityki władz Unii Europejskiej w zakresie transformacji energetycznej, zmieniając postrzeganie branży z punktu widzenia generowanego łańcucha wartości oraz uświadamiając otoczeniu uwarunkowania i wyzwania w tym procesie. Przez ten czas, gdy kieruję stowarzyszeniem, udało się m.in. przeprowadzić kampanię promocyjną ukazującą węgiel jako jeden z głównych źródeł energii - paliwo, które będzie przez najbliższe dziesięciolecia nadal odgrywało istotną rolę w światowej energetyce. Pokazaliśmy, że węgiel może być paliwem ekologicznym, bezpiecznym i dostępnym ekonomicznie.

Trzeba jednak przyznać, że przed Panem kolejne trudne zadania, a Euracoal nie ma łatwego życia. W ubiegłym roku odbyły się wybory do Parlamentu Europejskiego, który okazał się być najbardziej "zielony" od swojego powstania. Dekarbonizacja i neutralność klimatyczna jest dziś dominującą narracją w polityce UE. W tym kontekście bardzo istotne jest, że na czele Stowarzyszenia Euracoal jest dziś Polak, reprezentujący kraj gdzie produkcja energii opiera się na węglu.

– Zgadzam się, że sytuacja nie jest dziś korzystna dla państw, które opierają swój system energetyczny o paliwa kopalne. Z każdego zakątka naszego kontynentu co jakiś czas słychać decyzję o całkowitej dekarbonizacji w perspektywie 2030, 2035 czy 2040 roku. Ten proces przyspieszył też na poziomie legislacyjnym Unii Europejskiej, która planuje do 2050 r. stać się neutralna klimatycznie. Tak więc w Europie mamy dziś dwie poważne narracje o szybkim procesie dekarbonizacji i neutralności klimatycznej, które popiera większość państw w UE. Globalna produkcja i zużycie węgla jest na wysokim poziomie, na świecie powstają nowe kopalnie, ale Europa od węgla odchodzi i to jest proces, z którym musimy się dziś zmierzyć, ponieważ żyjemy w Unii i to z krajami UE prowadzimy relacje gospodarcze. Przypomnę, że na zlecenie Polskiej Grupy Górniczej Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach przygotował opracowanie o przewidywalnych i rzeczywistych kosztach transformacji sektora górniczego. Istotne jest to, że kwota, która wtedy się pojawiła w opracowaniu instytucji zewnętrznej, to 50 mld euro. To dużo więcej niż Komisja Europejska ma dla całej Europy. To pokazuje, jak na wielu różnych biegunach dziś jesteśmy w zakresie rozumienia sprawiedliwej transformacji energetycznej.

Dlatego uważam, że przełamanie tego trendu jest już niemożliwe, trzeba się do niego dostosować, ale na własnych warunkach. Dlatego też skierowaliśmy wystąpienie do wszystkich nowo wybranych członków Parlamentu Europejskiego z listem prezydenta Euracoal o współpracę i zaangażowanie w sprawy europejskiego górnictwa. Bo transformacja to potężne wyzwanie. Stąd też aktywnie działałem w ramach Platformy Regionów Górniczych w Transformacji gdzie prezentowane były projekty, które Polska Grupa Górnicza jest gotowa zrealizować. Jesteśmy jako spółka przygotowani do transformacji i posiadamy odpowiednie doświadczenie, jednak potrzebujemy środków na jej przeprowadzenie, aby nie dopuścić do likwidacji miejsc pracy i wzrostu napięć społecznych na Śląsku. Sektor węglowy jest wrażliwy na wahania koniunkturalne związane m. in. z cenami surowca. Dziś obserwujemy to w Polskiej Grupie Górniczej, gdzie dzięki długoterminowym kontraktom zabezpieczamy dostawy węgla na rynek krajowy, pozwalające na zasilanie elektrowni i elektrociepłowni oraz stabilną produkcję energii elektrycznej.

Pierwsza kadencja, trwająca od połowy 2018 r., była ukształtowana przez szczyt klimatyczny COP24 w Katowicach. Druga to zawsze podnoszenie poprzeczki i większe wymagania, a w związku z tym i nowe wyzwania. Jaki był plan na 2019 rok?

– Starałem się prowadzić działania mające na celu podkreślenie łańcucha wartości, jaki generuje węgiel dla gospodarki i społeczeństwa. Myślę tu o rozwoju wiedzy i technologii, kapitale ludzkim oraz źródle dochodów do budżetów centralnych i lokalnych. Kluczowe było również przypomnienie, że węgiel jest drugim najistotniejszym źródłem energii na świecie i należy go brać pod uwagę w celu sprostania wyzwaniu wciąż rosnącego popytu na energię elektryczną.

Świadomość łańcucha wartości, o którym wielokrotnie się wypowiadałem, uważam za swój osobisty sukces. Uważam, iż został już dostrzeżony przez Komisję Europejską i innych interesariuszy. Wielokrotne powtarzane przeze mnie elementy tego łańcucha, czyli rozwój nauki i badań, wysokopłatne miejsca pracy, a także motor napędowy dla innych branż przemysłowych spowodowały, iż w Europie nie mówi się już o budżecie na transformację na poziomie 4,8 mld euro, ale o całym mechanizmie funduszy na poziomie ok. 100 mld euro. Nadal są to niewystarczające środki na właściwe przeprowadzenie tego procesu w 42 europejskich regionach górniczych, ale to i tak ponad 20 razy więcej niż początkowo.

Rok 2019 był przede wszystkim rokiem forsowania przez Komisję Europejską przyjęcia długoterminowej strategii redukcji emisji gazów cieplarnianych, która ma doprowadzić do zeroemisyjnej netto gospodarki Unii Europejskiej do 2050 roku. Pomimo występowania istotnych rozbieżności w prezentowanych podejściach do polityki klimatycznej na świecie, a różnymi scenariuszami pokrycia wzrastającego zapotrzebowania na energię elektryczną, musieliśmy sobie zdać sprawę, że zmiany w europejskim sektorze energetycznym i górniczym są nieuniknione. Dlatego tak ważnym zadaniem na 2019 rok było określenie warunków przeprowadzenia transformacji energetycznej w sposób zrównoważony i sprawiedliwy, a także zaprezentowanie sektora górniczego jako otwartego na innowacje i wprowadzanie nowych technologii. Myślę, że to się udało.

Koniec 2019 r. to niezapomniany Kongres Energy Summit 2019 w Warszawie, a także przyjęta Deklaracja Warszawska sektora węglowego. Czy ten silny głos wybrzmiał z odpowiednią mocą w Europie?

– Te dwudniowe obrady szefów największych spółek energetycznych i górniczych Europy, przedstawicieli rządu i samorządów, przedstawicieli nauki i reprezentantów strony społecznej, a także polityków pokazały, jak ważny jest dialog.

Przyjęta deklaracja, w której podkreślono, że transformacja energetyczna prowadzona dla osiągnięcia celów ochrony klimatu powinna odbywać się w zgodzie z ładem społecznym, przy uwzględnieniu racjonalnych decyzji gospodarczych i przy zachowaniu konkurencyjności przemysłu europejskiego, stała się istotnym dokumentem, który jest brany pod uwagę przy tworzeniu przyszłych strategii, polityk, prognoz i dyrektyw. 

Kolejna, trzecia już kadencja będzie równie pracowita, szczególnie, że to w 2020 r. trwać będą negocjacje kolejnej perspektywy finansowej z bardzo mocno zaakcentowanym głosem Europejskiego Zielonego Ładu.

– Tak, ta strategia, a także szereg negocjacji i spotkań przedstawicieli rządów państw UE, niewątpliwie zawładnie całym 2020 rokiem. Z punktu widzenia stowarzyszenia Euracoal kluczowe będzie więc określenie ścieżki dojścia do neutralności klimatycznej przez poszczególne kraje Wspólnoty, a także znaczenia „śladu węglowego” i „podatku węglowego” dla konkurencyjności europejskiego przemysłu wraz z wyznaczeniem potrzeb inwestycyjnych na wsparcie transformacji energetycznej.

Dziękuję za rozmowę i życzę wielu sukcesów w tej niełatwej misji obrony coraz mniej popularnego sektora.

1523696588-rogala_tomasz_02_pgg.jpg
x Ta strona korzysta z plików cookie ("ciasteczka"). Pozostając na niej, wyrażasz zgodę na korzystanie z cookies. Dowiedz się więcej.